2016-03-30

Warstwa muzyczna

W zeszłym roku Robert Bielak i jego zaczarowane skrzypki elektryczne zagrały cały Autoportret z samowarem. Teraz będzie podobnie, ale ja mu pomogę. Czarny Orfeusz, który pojawia się na początku powieści i na końcu, zajmie w tej prezentacji szczególne miejsce. Z góry przepraszam za mój hiszpański!