2015-02-10

Rok Witkiewiczów

Od wczoraj mamy rok Witkiewiczów. W 100. rocznicę śmierci ojca i 130. rocznicę urodzin syna. Uzasadnienie tutaj. To oczywiście miłe, to ważne, choć nie sądzę, żeby niosło ze sobą coś więcej. Imprezy żadnej nie zorganizujesz, przynajmniej za domu kultury pieniądze, bo ci powiedzą, że budżet już przecież dawno zamknięty i trzeba było się wcześniej odzywać. Zresztą i tak by cię olali, bo ktoś ty? Ale co o Witkacym powiem na spotkaniu promocyjnym Autoportretu z samowarem, które już niedługo, to moje. Co napisałem w książce, portretując Maksymiliana Wintera, to też moje. Więc hop, szklankę piwa!