2015-02-16

Oprawa muzyczna

Wczoraj po południu odwiedziłem Roberta Bielaka. Ten zdolny skrzypek, z którym na jednej scenie muzycznej spędziłem kilka lat, będzie odpowiadał za oprawę spotkania promocyjnego Autoportretu z samowarem. Pomyślałem sobie, że będzie to muzyczne intro, kilkuminutowa zapowiedź, w której publiczność usłyszy między innymi Ostatnią niedzielę, wszak to rok 1938, coś góralskiego (Robert obiecał, że zrobi to mimo obrzydzenia) i żydowskiego, coś żołnierskiego i żołnierskiego po rosyjsku. Już cieszę się na możliwość wysłuchania tej niesamowitej wiązanki.