2013-04-29

Wokół Miłosza


Dwa tygodnie temu wróciłem z domu bogatszy o nową książkę. Mama dała pieniądze i wysłała mnie do Empiku, bym sobie coś na urodziny kupił. No to kupiłem. Wiersze wszystkie Czesława Miłosza. Myślę, że to jedna z największych polskich osobowości XX wieku. Miałem wielkie szczęście, bo dane mi było poznać poetę osobiście w 1999 roku. Na maturze z języka polskiego wybrałem, zresztą jako jedyny, temat czwarty, czyli analizę i interpretację utworu poetyckiego. I był to właśnie wiersz Miłosza. Z kolei na zajęciach na polonistyce, opcji pod nazwą Wokół Miłosza, niewiele miałem do powiedzenia, przyznaję i kajam się. Może teraz uda mi się to nadrobić. Poniżej jeden z moich ulubionych wierszy.


Uczestnik

Co dobre? Czosnek. Na rożnie udziec barani. 
Wino z widokiem na kołyszące się łodzie w zatoce. 
Gwiaźdiste niebo w sierpniu. Odpoczynek na górskim szczycie. 

Co dobre? Woda basenu i sauna po wielu milach podróży. 
Kochanie się i sen w objęciu z dotykaniem się nóg. 
Mgła o poranku jasna, bo zaczyna się dzień słoneczny. 

We wszystko co nam, żywym, wspólne jestem zanurzony. 
Doświadczając tej ziemi za innych w moim ciele, 
Wędrując pod niepewnym zarysem wieżowców? antykościołów? 
Dolinami zawsze pięknych, choć zatrutych, rzek.