2016-02-23

Fascynacje narracją Nienackiego

Parę słów, na początku miłych, a potem cierpkich (choć nie wiem czemu, chyba ktoś nie doczytał, a może to już przesyt moimi książkami, a w 2015 wyszły 3; o tym, że nie każdy jest w stanie to znieść, napiszę niedługo) na stronie strefa autora: „(…) Co łączy oskarżonego o zamordowanie ukraińskiej prostytutki europosła z tajemniczymi zabójstwami niemieckich turystów, fragmentami mauzoleum Hindenburga, zniknięciem pomnika z centrum miasta i bursztynową komnatą. Jak powiązać tak odległe wątki? Historię z pierwszej wojny światowej z losami bursztynowej komnaty? A do tego wszystko wplątać w całą awanturę zdawać by się mogło przypadkowego dziennikarza i piękną policjantkę? Do tego potrzeba talentu Krzysztofa Beśki, który po raz kolejny udowadnia swoje fascynacje narracją Zbigniewa Nienackiego. Mamy tu bowiem nawet archeologów, a rzecz dzieje się na Mazurach, gdzie łatwo o niemieckich poszukiwaczy skarbów. Tak się jakoś złożyło, że potomkowie dawnych mieszkańców tych terenów święcie wierzą w ukryte gdzieś tutaj cenne artefakty. By je zdobyć są gotowi posunąć się do najgorszych czynów. Stanowi to niezłą pożywkę dla wyobraźni (…)”. całość