A ja zawsze będę pamiętał. Nie tylko dlatego, że tego dnia ojciec się urodził. 12 października w czasach mojej młodości to było święto Wojska Polskiego, obchodzone na pamiątkę bitwy pod Lenino, zwanej dziś masakrą polskich wojsk. W Ogólnokształcącym Liceum Wojskowym w Olsztynie było połączone z Dniem Nauczyciela, który przypada 14 października. Były awanse, kwiaty, życzenia, uroczyste akademie. Wybaczało się winy. My im, a oni nam. O wszystkim tym napisałem w Fabryce frajerów, więc jak kto ciekawy, niech czyta. Książka wciąż jest dostępna.