2012-09-10

The Bookworm Day

W pięknych okolicznościach przyrody, w niedzielne popołudnie, porozmawialiśmy sobie o książkach: moich i cudzych, napisanych i nienapisanych, wydanych i niewydanych.  O kryminałach retro i skandynawskich. Ja to ten w kapeluszu, a gros widzów – za autorem zdjęcia. Dziękuję jeszcze raz organizatorom wydarzenia za zaproszenie, a widzom za obecność, szczególnie Dawidowi i Joannie, że znaleźli chwilę, by wpaść. Mówi się, że między autorami przyjaźni nie ma. Nas z Kornagą, autorem Rzęs na opak, Cięć i wielu innych świetnych książek, łączy układ, który właściwie sam się narodził. Na czym polega? A na tym, że na spotkanie autorskie drugiego idziemy... nawet z 40-stopniową gorączką. I niech tak pozostanie. Szersza relacja z wydarzenia tutaj