Skandalista Maciej Maleńczuk, z którym wczoraj w Kropce nad i rozmawiała Monika Olejnik, przyznał, że jest satanistą. Jego "tak" było piękne, głębokie. I chyba przemyślane. Wyznał, że satanizmu uczył się między innymi z powieści Michaiła Bułhakowa (na zdjęciu) Mistrz i Małgorzata. Co ciekawe, ta powieść powtarza się w łańcuszku najważniejszych książek życia, który krąży ostatnio po fejsie. Czyżby więc satanistów było więcej niż nam się wydaje? Ja też ją wymieniłem. Pochłonąłem tę powieść jeszcze w liceum. Potem, w nowym przekładzie Andrzeja Drawicza, po studiach. Zawsze była mi bliska, a szczególnie wtedy, gdy nie mogłem wydać pierwszej książki, odbijałem się od ścian wydawnictw niczym ów Mistrz. Gotów byłem wtedy na wiele, nawet na wizytę tajemniczego, eleganckiego pana. Może gdzieś się pojawił, może podpisałem coś mimochodem, skoro książka wyszła, a po niej inne. Kto wie, kto wie…