2015-12-29

Pierwsze zdanie

Zacząłem, nie czekając na początek nowego roku. Wystarczy tego nieróbstwa. Zbyt długo odpoczywałem. Ale zanim zacząłem, zanim usiadłem, czas jakiś zastanawiałem się nad pierwszym zdaniem. Jak jest ważne, mówi film Godziny i wątek Virginii Woolf. I wpadło, nieoczekiwanie. Nie jest krwiste ani makabryczne, jak uczy Mario Czubaj. Są wszak różne kryminały. To ładny obrazek. XIX-wieczna pocztówka z dalekiego miasta nad morzem. Takie lubię. Złapałem za kartkę i coś do pisania, by nie uciekło.