2015-05-19

Mruga do czytelnika


Recenzja Doliny popiołów na stronie strefaautora.pl. "(…) Dla młodego detektywa sprawa podpaleń okaże się bardziej osobista niż się spodziewał, będzie musiał zmierzyć się z mitem swojej rodziny. Krzysztof Beśka swoim dobrze wypracowanym już zwyczajem kreśli bogaty obraz rzeczywistości zaborowej, odświeżając jej przykurzony wizerunek. Często jednak mruga do czytelnika, wspominając a to o Reymoncie, a to o Oscarze Wild, a to odkryciach Tesli, dając tym samym do zrozumienia, że to już miniona epoka, która pozostawi po sobie znaczące ślady. W Dolinie popiołów najmniej jest chyba typowego śledztwa, więcej natomiast kwestii związanych z walką narodowowyzwoleńczą. W powieści współistnieją ze sobą we względnej zgodzie różne narodowości, grupy społeczne, zawodowe, tworząc specyficzny koloryt miasta. Oczywiście łatwo powiedzieć: tygiel. Trudniej to pokazać na przykładach. To jednak autorowi doskonale się udaje. (…)" całość