2014-11-20

Czemuś rzadko tu zaglądam…

To fakt. Ale roboty dużo! Blog to też pisarska praca, przyznaję, ale nie najważniejsza. W ciągu ostatnich dni przyjrzałem się po raz drugi redakcji Autoportretu z samowarem, pogrymasiliśmy z Wydawcą nad propozycjami okładek, ostatecznie odrzucając wszystkie. Jednocześnie bieżąca praca; właśnie zamknąłem kolejny etap perypetii głównego bohatera pisanej książki. Właśnie dowiedział się, kim tak naprawdę jest.