2012-05-23

Z wielką precyzją i dbałością o szczegóły


Pisze Stayrude: "Trzeci brzeg Styksu Krzysztofa Beśki to pozycja, obok której miłośnicy kryminałów i thrillerów nie powinni przejść obojętnie. Właściwie klasyczna w swojej konstrukcji ma czytelnikowi wiele do zaoferowania. Ciekawie skonstruowana, wielowątkowa fabuła, gdzie porwania dzieci i połączona z nimi fascynacja mitologią łączą się w spójną całość oraz akcja książki, która nie pędzi z zawrotną prędkością, lecz powoli rozwija się, by pod koniec wybuchnąć w prawdziwie niespodziewany sposób – stanowią niezaprzeczalny atut tej książki. Kolejnym nie do podważenia jest umiejscowienie akcji Trzeciego brzegu…. Beśka z wielką precyzją i dbałością o szczegóły barwnie odmalował XIX-wieczną Łódź, ze wszystkimi jej ówczesnymi odgłosami, zapachami i fabrykami, które w stanowiły główny element krajobrazu tego miasta. Autor zbudował bliski rzeczywistości obraz Łodzi, miasta gdzie obok siebie żyją cztery odrębne kultury, wielkie majątki powstają z dnia na dzień i w takim samym tempie upadają. Łodzi pełnej hochsztaplerów, dorobkiewiczów, wybudowanych z przepychem pałaców, fabryk z czerwonej cegły i zła, które czai się niemal na każdym rogu. Jedyne czego mi zabrakło, to nieco bardziej rozbudowane postacie. Żadna z nich nie była na tyle charakterystyczna, żeby mogła zapaść w pamięć lub wywołać jakieś uczucia. Mimo to Trzeci brzeg Styksu to książka, która dała mi wszystko to, czego się po niej spodziewałam. Interesującą fabułę, akcję oraz opis miasta, w którym mieszkam. Polecam!"
Całość na:
http://dozaczytania.blogspot.com/2012/05/krzysztof-beska-trzeci-brzeg-styksu.html