Ratuszowe wieże lubię, odkąd lata temu obejrzałem film Dziewięć i pół tygodnia. Kto pamięta, ten wie, o co chodzi. Kiedyś udało mi się, nawet kilka razy, wejść nielegalnie na wieżę ratusza w Olsztynie. Gdy kilka dni temu przeczytałem, że będzie można wdrapać się także i na wieżę ratusza w Iławie, bardzo się ucieszyłem. Wybraliśmy się wczoraj ze Stasiem. Widoki wspaniałe, całe miasto jak na dłoni. Inspirujące? Jak najbardziej tak.
Widok na ulicę Dąbrowskiego, kierunek północny |
Jeziorak Mały, na pierwszym planie kino, a gdzieś w dali, na drugim brzegu, dom |
Najwyższy budynek w mieście to kościół tzw. czerwony, ale póki co nie można z jego wieży podziwiać widoków |