2013-11-25

Treściwy, napięty, ciekawy

Taki był festiwal Włocławek na Celowniku, który odbył się w ubiegły piątek. Sala klubu Stara Remiza (na zdjęciu obok) wypełniona była do ostatniego miejsca. Rozmowa, którą prowadził ze mną podinspektor Leszek Koźmiński ze szkoły policji w Pile, wykładowca kryminalistyki i krytyk piszący o kryminałach, przebiegła stanowczo zbyt szybko. Ledwo się zaczęła, już trzeba było kończyć. Potem panel Przestrzeń miejsca w powieściach kryminalnych, prowadzony przez Roberta Ostaszewskiego. W dyskusji wzięli udział Katarzyna Bonda, Vincent V. Severski (oboje na zdjęciu poniżej), a także Mariusz Czubaj. Wszyscy stwierdzili, że Zły Tyrmanda to zła powieść. Ja jeden miałem zdanie odrębne.