Pisze Bartosz Szczyżański: "Połączenie historycznej scenografii, mrocznego kryminału i greckiej mitologii wydaje się mieszanką wybuchową. Krzysztof Beśka w swojej najnowszej powieści udowadnia, że wynikiem eksplozji takich materiałów może być naprawdę udana powieść (...) O sile kryminału najczęściej decyduje fabuła – skomplikowana intryga to klucz do sukcesu. W Trzecim brzegu Styksu oprócz uprowadzeń pojawią się także wątki katastrof budowlanych, wysychających studni, zaginięcia ziemianina i tajemnice z przeszłości. Wydaje się, że to zdecydowanie za dużo różnych historii, aby je zręcznie połączyć w jednej, niezbyt obszernej książce – Beśka udowadnia jednak, iż jest to możliwe. (...) Trzeci brzeg Styksu to ciekawy kryminał, którego największymi zaletami są interesująca, poplątana fabuła i mroczny, oryginalny klimat. Dla każdego, kto szuka spotkania z intrygą w historycznym przebraniu, będzie to idealny wybór."