2017-01-20

Zwariować można?

Miało być o kolejnej lekturze, ale nie jestem blogerem czy blogerką, co pisze o książkach (czytaj: pastwi się, bo przecież wie lepiej, zawsze miał-miała 5 i 6 z polskiego, a babcia zachęcała do pisania). Mam trzy cykle literackie, jak pewnie parę osób wie. Dzisiaj złapałem się na tym, że kończę książkę z jednego, pracuję nad listą recenzentów, którym wyślemy książkę z drugiego, a myślę i planuję powieść z trzeciego. Jak to ogarnąć? Sam nie wiem, ale chyba się jakoś udaje. Jakoś potrafię odróżnić pana X od pana Y, zapamiętać, że pan X nie napisze o książce z tego cyklu, a pan Y z drugiego. I że sformułowania "na takie dictum", którego użyłem w powieści XIX-wiecznej, nie użyję w tej o II wojnie światowej. Mimo że bohater jako tako wykształcony. I tak się dalej toczy.