2016-12-06

Lektur towarzyszących…

… jeszcze kilka. Kończę już właściwie pisać, ale jeszcze potrzebowałem odpowiedniego klimatu. Dlatego sięgnąłem po Festung Breslau Marka Krajewskiego, Benefis konspiratora Stanisława Miedzy Tomaszewskiego, a przede wszystkim po Szpital Przemienienia Stanisława Lema. W pewnym momencie bohaterowie wyjeżdżają bowiem do Tworek. Ten szpital na szczęście uniknął podczas wojny tragicznego losu innych szpitali psychiatrycznych, w tym tego z powieści. Sama książka bardzo miła, mimo tematu, debiut Lema bardzo w mojej ocenie udany, ciekawe porównania i figury retoryczne.