2013-11-29

III Salon Ciekawej Książki

Jutro do Łodzi. W Centralnym Muzeum Włókiennictwa przy Piotrkowskiej 282, czyli tzw. Białej Fabryce, odbędzie się III Salon Ciekawej Książki, w jego ramach – Sobota z Kryminałem. Spotkanie, które odbędzie się o godzinie 15 w sali A na pierwszym piętrze, poprowadzą Jolanta i Kazimierz Świetlikowscy. Będzie o Ornacie z krwi, ale też, z racji miejsca, o Trzecim brzegu Styksu.

2013-11-28

Pierwsza księga

Właśnie skończyłem pisać pierwszą z trzech części Doliny Popiołów, trzeciej części przygód łódzkiego detektywa, Stanisława Berga. Jest, jak zwykle, wielowątkowo, bogato, odpowiednio zawile. Z klamrą współczesną, choć się nie wszystkim recenzującym Trzeci brzeg Styksu to podobało. Ale mam to w dupie. Główny bohater właśnie dostał w łeb od nieznanych sprawców, został sponiewierany. Dzięki temu zrozumie, że życie jest nieprzewidywalne, że dobre ciuchy to nie wszystko. Cholera, jakbym patrzył na swoje życie…

2013-11-27

Abraham Lincoln: Łowca wampirów

Obejrzałem kilka dni temu na Canal+. Z początku byłem nastawiony dość sceptycznie, potem jednak wciągałem się z każdą sceną. Sprawa wymyślona od początku do końca, ale pomysł karkołomny. Prezydent USA łowcą wampirów? Wojska Północy stające do walki z wojskami Południa, a tak naprawdę armią wampirów? A jednak! Widowiskowa to rzecz, miejscami głupia, ale ogląda się dobrze. No i inspirująca, wszak teraz znów siedzę w realiach wieku XIX. Szkoda tylko, że Polacy nie potrafią zrobić takiego filmu. A nawet gdyby potrafili, to nie dostaną na to kasy, bo ta idzie na gówniane seriale czy spektakle Teatru Telewizji pisane w IPN. A ja chciałbym obejrzeć thriller na przykład z Tadeuszem Kościuszką w roli głównej albo z generałem Józefem Bemem. Lista bohaterów jest długa.

2013-11-26

Zaskakujący i niewyobrażalny

Pisze Aleksandra: (...)"Spodobało mi się, że w to śledztwo zostało zaangażowane tak wiele różnych osobowości o skrajnie różnym nastawieniu do życia i światopoglądzie. Ksiądz, który mocno wierzy w swoją posługę duszpasterską oraz posiada ogromną wiedzą wojskową, dziennikarz z "sentymentem do dawnych wieków i nierozwiązanych do dziś zagadek", archeolog zafascynowana historią i komisarz- sceptyk i ateista. Jednak to wybuchowa mieszanka daje realne i namacalne rezultaty. To oni są w centrum wydarzeń i to oni zdobywają wiedzę, która przybliża ich do rozwiązania zagadki. (...) Jednak to Tomasz Horn jest najdotkliwiej doświadczonym bohaterem tej książki. Krzysztof Beśka kreuje dla niego całkiem zaskakujący i niewyobrażalny scenariusz. Autor nie tylko daje mu się wykazać siłą charakteru ale i wystawia jego lojalność na próbę. Ewa Rimmel była dla mnie najbardziej nieodgadniona postacią.  Nie wiedziałam czego można się po niej spodziewać i jak się zachowa w kolejnych trudnych i niebezpiecznych sytuacjach. Co się zaś tyczy księdza Nehringa- duchowny odznaczył się pasją, której często brakuje współczesnym duszpasterzom. (...) Całkiem zgrabnie wyszło Krzysztofowi Beśce połączenie współczesnego świata z historycznym testamentem naszego kraju. Teraźniejszość spójnie i płynnie przechodzi w przeszłość i na odwrót. Za sprawą autora przenosimy się w początkowe lata chrystianizacji w Polsce, poprzez Zakony Krzyżackie, aż po żywoty Mikołaja Kopernika oraz jego brata Andrzeja. To w historii rozwija się intryga, która niesie spustoszenie i jest powodem śledztwa naszych bohaterów. (...) Całość

2013-11-25

Treściwy, napięty, ciekawy

Taki był festiwal Włocławek na Celowniku, który odbył się w ubiegły piątek. Sala klubu Stara Remiza (na zdjęciu obok) wypełniona była do ostatniego miejsca. Rozmowa, którą prowadził ze mną podinspektor Leszek Koźmiński ze szkoły policji w Pile, wykładowca kryminalistyki i krytyk piszący o kryminałach, przebiegła stanowczo zbyt szybko. Ledwo się zaczęła, już trzeba było kończyć. Potem panel Przestrzeń miejsca w powieściach kryminalnych, prowadzony przez Roberta Ostaszewskiego. W dyskusji wzięli udział Katarzyna Bonda, Vincent V. Severski (oboje na zdjęciu poniżej), a także Mariusz Czubaj. Wszyscy stwierdzili, że Zły Tyrmanda to zła powieść. Ja jeden miałem zdanie odrębne.

2013-11-21

Na celowniku

Jutro jadę do Włocławka, na festiwal Włocławek na celowniku. Jak piszą organizatorzy, to pierwsza tego typu impreza w tym mieście. Spotkanie ze mną rozpocznie się w klubie Stara Remiza przy ul Żabiej o godzinie 17. Poprowadzi je podinspektor Leszek Koźmiński z Wyższej Szkoły Policji w Pile. Potem odbędzie się panel prowadzony przez Roberta Ostaszewskiego. Więcej o imprezie tutaj

2013-11-12

Święto Niepodległości

Gdybym miał napisać, co sądzę o tym, co się wczoraj działo w Warszawie, musiałbym użyć języka mało parlamentarnego. Powiem zatem, jak spędziłem ten dzień. Otóż na spacerze z rodziną po Forcie Bema. Patron tego miejsca był wielkim polskim patriotą, który jednak nie wahał się przejść pod koniec życia na islam. Potem czytałem Wierną rzekę Stefana Żeromskiego (co jest mi potrzebne, bo zajmuję się aktualnie powstaniem styczniowym), który również kochał Polskę, choć nie wahał się pisać krytycznie o tym, jaka była w latach dwudziestolecia międzywojennego, do którego okresu wielu ludzi dziś tak tęskni.

2013-11-05

Brak chwili na złapanie oddechu


Pisze Małgorzata Maćkowiak: "(...) Akcja toczy się błyskawicznie. Dotyczy to szczególnie Horna, którego pisarska wyobraźnia autora rzuca w coraz groźniejsze sytuacje. Ewa, mimo iż charakterna z niej kobieta, stanowi tu jednak tło dla wydarzeń – uzupełnia historyczną część opowieści. Przyznam szczerze, że moją największą sympatię zdobył ksiądz Nehring i jeśli powstaną zapowiadane kolejne tomy tej opowieści, to mam nadzieję, że go nie zabraknie. Postacie stworzone przez Krzysztofa Beśkę są krwiste, chociaż poznajemy ich tu i teraz, bez przeszłości (oprócz księdza Nehringa). Nie ma to większego wpływu na akcję, jednak przy tworzeniu tryptyku warto byłoby zwrócić na to baczniejszą uwagę. Przeszłość sprawia, że lepiej zrozumieć można motywy postępowania bohaterów. Akcja powieści toczy się bardzo dynamicznie. Nie ma przestojów i dłużyzn. Ba! Czasembrak chwili na złapanie oddechu. Trudno chociaż na chwilę przerwać lekturę, autor trzyma nas w nieustannym napięciu. Nie mam też nic do zarzucenia historycznemu uzasadnieniu tego kryminału. Jest ono spójne, sensowne i opisane w wiarygodny sposób (...)" cała recenzja 

2013-11-02